Archiwum kategorii: Grupa kanaryjska

Jesteśmy już w domu.
Po paru dniach chcę napisać o tym, co myślę o całej sytuacji. Uważam że naszemu opiekunowi – Panu Piotrowi Śledziowi, który był z nami na wyspie, należą się oklaski. Wspierał nas i zachował spokój kiedy było to potrzebne.

Czytaj dalej

Środa, godzina prawie 12:00 mamy informację o wideokonferencji z Panem Prokopowiczem, domyślamy się , że może na dniach uda nam się wrócić do domu…,ale to co wydarzyło się później nikomu się nie śniło.

Czytaj dalej

Półki w sklepach są puste, ryż, makaron, woda czy papier toaletowy nie do kupienia. Jakby zbliżała się do nas jakaś apokalipsa. Czy się boję…? Nie, a przynajmniej nie o siebie. Ten trudny czas kolorują przepiękne widoki. Wschody słońca o poranku i zachody wieczorem.

Czytaj dalej

Wstaję rano, czuję się dobrze, ale stresuję się lotem.
Godzina 12:00, oddajemy klucze od pokoi i jedziemy na lotnisko, ale to co się tu wydarzyło to był prawdziwy chaos.

Czytaj dalej

W poniedziałek nadszedł czas, którego obawialiśmy się najbardziej…
Czy poradzimy sobie z zadaniami?
Czy nie będę czuła się osamotniona? Osamotniony?
Czy osoby, z którymi będziemy pracować będą mówić po angielsku?

Czytaj dalej

Przepiękna pogoda, przepiękne widoki, przyjaźni i pomocni ludzie. To przychodzi na myśl kiedy jest się w Corralejo. Poznaliśmy osoby , które są z organizacji pośredniczącej zaprowadzili nas na powitalny lunch a potem mieliśmy już tylko czas wolny.

Czytaj dalej

Za nami wylot. Dla niektórych była to pierwsza w życiu podróż samolotem. Nasza podróż nie obyła się bez komplikacji: zgubiony telefon,

Czytaj dalej

12 lutego odbyły się rozmowy na Skype z przedstawicielem organizacji partnerskiej.

Czytaj dalej

„Szybko, szybko… bo mamy mało czasu” – to hasło towarzyszyło nam od pierwszych minut zajęć.

Czytaj dalej

Hola, buenos dias! Styczeń był dla nas czasem poznawania języka hiszpańskiego.

Czytaj dalej

10/11